Komentarz dotyczący wygranej Marka Grzyba w Lesznie
Marek Grzyb komentuje wygraną w Lesznie z wynikiem 48:42, która wzbudziła ogromną sensację. Jego Bermudy sprawiły ogromną niespodziankę na inauguracji w PGE Ekstraligi. Ma ogromną satysfakcję, ponieważ pseudoeksperci cały czas rzucali kłody po nogi.
Marek Grzyb dumny z osiągnięć Bermudy Stal
Cała inauguracja trzymała mocno w napięciu, były różne insynuacje. Niektórzy obstawiali, że „Byki” zafundują gościom prawdziwe lanie. Jednak od samego początku faworytami okazali się Fogo Unia. Marek Grzyb jest dumny, jak sam mówi: „To Moje Bermudy Stal od początku dużo lepiej czuły się na torze niż rywale i zapewniły sobie wygraną”. Marek Grzyb uważa, że to spotkanie utwierdziło tylko w przekonaniu, jaką mają niewiarygodnie dobrą drużynę. Prezes od samego początku wierzył w ten projekt oraz w wygraną i ani na moment w nich nie zwątpił. Najwięcej radości jednak sprawił mu fakt, że utarli nosa komentatorom i pseudoekspertom, którzy nie wierzyli w ich możliwości.
Czy Bermudy Stal mają szansę zdobyć więcej?
Prezes Marek Grzyb nie ma żadnych wątpliwości, że Bermudy Stal w tym sezonie wybije się bardzo wysoko. Jednak o złocie nic na razie nie mówi. Nie ma sensu zapeszać i mówić na przód o konkretnym miejscu, jednak drużyna ma zamiar spiąć się na wyżyny. Wynik w Lesznie to dopiero początek i wymarzony prezent, który utwierdza w podjęciu słusznej decyzji. Grzyb z całego serca dziękuje zawodnikom, sponsorom, szkoleniowcom, trenerom i oczywiście kibicom. Zapewnia, że nikogo nie chce szczególnie wyróżniać, bo na gratulacje i podziękowania zasłużyli wszyscy.
Bermudy Stal wpisują się do historii
Gorzowianie oprócz wygranej z Lesznem przerwali również 30 serię zwycięstw z rzędu Fogo Unia na własnym torze. To ogromna satysfakcja pokonać tak mocny zespół. To wielka firma, jednak Bermudy Stal nie zostają w tyle i pokazują, na co ich stać. Ciężka praca popłaca, Grzyb ma nadzieję, że na tym się nie skończy i jego zespół będzie walczył do końca.
Gratulacje Marku! Życzymy dalszych sukcesów!